III Pielgrzymka 2021 (dzień 7)


7 dzień - 17 pielgrzymów 🚶‍♂️🚶‍♀️🚶‍♂️🚶‍♀️🚶‍♂️🚶‍♀️🚶‍♂️
➡️ III Pielgrzymka Piesza: Lubin - Gietrzwałd
➡️16.06.2021 Biechowo - Ląd 30,2 km
➡️ Razem: 215,3 km
Dzisiaj jest środa. Dzień duchowych kryzysów. Dzień powiększenia składu pielgrzymów. Dzień modlitw. I dzień nadziei. Oznacza on również, że zakończyliśmy pierwszy, pełny tydzień pielgrzymkowy. 🚶‍♀️🚶‍♂️🚶‍♀️
Bóg zapłać ojcu Bogdanowi, proboszczowi Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Biechowie ❤️ za przyjęcie nas pod dach Wspólnoty Paulinskiej. Tutaj przy Mamie, człowiek się wysypia bardzo dobrze. Ojciec pobłogosławił nas na trudną drogę Pielgrzyma. Wasze intencje zaniesiemy do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. ❤️
Po wyjściu po godz. szóstej, na rozległą pustynną równinę, demony dosięgnęły naszej grupy. Zaczęły skłócać i dzielić naszą Wspólnotę. Słychać było pytania. Dlaczego nie ma księdza z nami? Dlaczego modlimy się tak, jak chce siostra? A może, teraz pomódlmy się tak jak ja chcę. Wszystko mnie boli, obciera, a w domu to bym się tak nie męczył?👣👣
Na szczęście pierwszy odcinek z Biechowa do Grabowa Królewskiego ma tylko 6 km. Tutaj ksiądz proboszcz Maciej Pacanowski, dusza - człowiek, wiecznie uśmiechnięty, podzielił się z nami radością swojego i parafii życia. Pobłogosławił nas, a nam jakby dodano "nowego" dobrego Ducha. Krótkie wyjaśnienia, przeprosiny i pozwoliliśmy Duchowi Świętemu na Jego działanie. Znów w Grabowie zjedliśmy, na dziedzińcu kościoła, bardzo dobre, pożywne śniadanie. A w zeszycie, w twardej oprawie, pojawiły się nowe intencje z tej parafii, które szybko po wyjściu odczytaliśmy. I mogła popłynąć najpiękniejsza modlitwa świata - Różaniec. W sercach zrobiliśmy miejsce dla Boga ❤️. Dziękujemy za ponowne, miłe nas przyjęcie. Do zobaczenia za rok. Ściskamy się z księdzem Maciejem na pożegnanie. 🙏😇🤗
Dalej, droga prowadzi zadrzewionymi szosami. W Samarzewie wielka radość. Na drzewie lipowym, przy figurze św. JÓZEFA, na skrzyżowaniu dróg, wymalowane jest 2️⃣0️⃣0️⃣ km. To już tyle przeszliśmy od Lubina. Radość była jeszcze wieksza, gdy ksiądz Zenon Kozłowski, proboszcz parafii św. Michała Archanioła, powitał nas biciem dzwonów i własnym dobrym i ciepłym sercem, co widać zresztą na udostępnionym filmie. W ostatnim roku wykonał Krzyż z nadpalonych belek dawnego kościoła, który umieścił w szklanej gablocie na froncie obecnej świątyni. Dawny drewniany kościół, przed laty, spalił się. I powstała nowa świątynia na zgliszczach starej. I jakie to było wymowne w stosunku do naszej Wspólnoty. Pozwalajmy Duchowi Świętemu na odrodzenie się w naszych sercach. 😇❤️🙏
Bez posiłku, ksiądz by nas nie wypuścił. Gorące kiełbaski znikały w szybkim tempie. Dziękujemy całej wspólnocie parafialnej za przygotowanie poczęstunku i dobre Wasze serca. Z przyjemnością niesie się intencje, kiedy pielgrzymowi nie burczy w brzuchu. 🤗
Zanim pielgrzymi dotarli do kolejnego miejsca odpoczynku, który jest w cieniu brzózek w Dąbrowej, do naszej Wspólnoty dołączyła Emilka, córeczka tatusia, przewodnika Pielgrzymki. 💐 To nowy duch pielgrzymkowy. ❤️ To pątniczka, która pomimo swoich niespełna 4,5 roku życia, trzykrotnie pielgrzymowała w legnickiej pielgrzymce do Pani Jasnogórskiej na całej 270 km trasie z Lubina do Częstochowy. Oprócz tej Pielgrzymki, przejechała w wózku oraz na swoich nóżkach, cały polski, ponad 1000 km odcinek Via Regia, czyli szlaku św. Jakuba z Korczowej do Zgorzelca. Więc ma moc, kocha pielgrzymować, kocha Matkę Bożą i Jezusa i lubi się przemieszczać. 💪
Ostatni odcinek do dawnego opactwa cystersów w Lądzie nad Wartą, idziemy dość ruchliwą szosą. Trzy wieże kościoła Najświętszej Marii Panny i św. Mikołaja oraz klasztoru salezjanów, pojawiają się na tym pofalowanym terenie, to znów znikają. Miło nam gościć kolejny raz u salezjanów, w tym historycznym, zabytkowym, prawie o 1000 - letniej historii, miejscu. Salezjanie w tym roku przeżywają 1️⃣0️⃣0️⃣ - lecie obecności w Lądzie. W Lubinie, skąd wyszliśmy tydzień temu, mamy aż 3️⃣ parafie salezjańskie. Tym bardziej wiele rozmów koncentrowało się na wspólnych znajomych zakonnikach. Tutaj, w murach Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego, śpimy w komfortowych warunkach, w pokojach kleryków. Ale wcześniej jeszcze nabożeństwo czerwcowe, Eucharystia i o godz. 21:00, po połączeniu z Jasną Górą, wspólna modlitwa 🙏🙏🙏 do naszej ukochanej Matki Przenajświętszej. ❤️❤️❤️
A jutro gościmy pod murami klasztoru kamedułów w Bieniszewie. Ich reguła nie pozwala na wstęp kobietom za ich mury, poza kilkoma dniami w roku, a tym bardziej nocleg w murach klasztornych. Więc solidarnie i tradycyjnie i z wielką przyjemnością, po raz kolejny w tym miejscu, przeniesiemy się do namiotów. 😇🌷🤗
Jutro tylko 28,1 km. 🚶‍♂️🚶‍♀️🚶‍♂️Wyjście z Lądu dopiero po godz. 7:00, po śniadaniu i Mszy świętej. Wiele jutro dróg asfaltowych o znikomym jednak ruchu drogowym, postój nad jeziorem i podobno przy palącym 🌞.
Postaramy się o codzienne relacje z pielgrzymki. ✍️ Bądźcie z nami, duchowo i w modlitwie. 🙏🙏🙏
Jeśli chcesz nam powierzyć swoją intencję, którą zaniesiemy do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej i która zostanie omodlona na licznych różańcach, napisz proszę pod postem lub smsem na nr telefonu 605 447 383. Mamy liczne świadectwa z lat poprzednich, o ich wysłuchaniu. Tylko Jezus Chrystus wie, co dla nas jest najlepsze. ❤️🙏❤️
Jeśli chcesz, w dowolności serca, to możesz wspomóc organizację naszej Pielgrzymki. A kosztów, jak wiadomo jest trochę. Zawsze wystarczy Wasza modlitwa a po ludzku również finanse. Bóg zapłać. 🙏🙏🙏
Nr konta Wspólnoty Pielgrzymkowej ŚLADAMI MARYI: 61 1500 1504 1015 0006 8601 0000