Relacja z pielgrzymki do Rokitna 22 listopada 2025


 

 Wyjazd do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie był naprawdę dobry. Od początku czuło się spokój i to, że jedziemy we właściwe miejsce.

 

Pierwszym punktem pielgrzymki była Msza Święta. To zawsze ustawia cały dzień. Po Eucharystii ksiądz opowiedział nam historię tego miejsca. Mówił tak, że człowiek słuchał z uśmiechem i łatwo mógł wyobrazić sobie, jak to sanktuarium żyje.

 

Był też pyszny obiad.
Bez obiadu pielgrzymka byłaby niepełna🙂

 

W dobrym nastroju wróciliśmy do sanktuarium na modlitwę. Przed Najświętszym Sakramentem. wspólnie odmówiliśmy różaniec. Dziesiątki przeplatały pieśni grane i śpiewane przez Stanisława. To była uczta dla duszy i pokój dla serca. Czas na spotkanie i osobistą rozmowę z Maryją, która zawsze słucha.

 

Druga część naszego wyjazdu to nawiedzenie Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie, w którym uczestniczyliśmy w Godzinie Świętej i Koronce. Na zakończenie było błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Następnie, bez pośpiechu, przeszliśmy pod figurę Chrystusa Króla, gdzie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie.

 

W autobusie było tak jak zawsze: modlitwa, śpiew, kilka słów o Stowarzyszeniu i o następnych wyjazdach, trochę śmiechu i zwykłych rozmów. Atmosfera zawsze jest rodzinna.

 

Były też nowe osoby. Mamy nadzieję, że poczuły się wśród pielgrzymów swobodnie i że pojadą z nami na inne wyjazdy. Bo w takich wyjazdach najpiękniejsze jest to, że jedziemy razem i wracamy choć odrobinę inni.

 

Dziękujemy wszystkim za obecność.
Do zobaczenia na kolejnych drogach.